www.ahetawerna.fora.pl

Dagmara

W odpowiedzi na maila:

"HAHAHA a co z akredytacja zalatwia w ekspresowym tempie .. smierdzi przekretem "

Który jest komentarzem, że III sem może ubiegać się o specjalizację zarządzanie finansami, chciałam powiedzieć, że zgodnie z wymogami Ministerstwa Uczelnia ubiega się o akredytację na dany kierunek, a w obrębie kierunku uczelnia sama już decyduje o specjalizacjach i nie jest do tego wymagana akredytacja.

Sławek

Takie maile dostajesz, Dagmara? Smile

) Nie zazdroszczę. Wręcz współczuję.

Dagmara

wiesz Sławku ja rozumiem obawy, wątpliwości innych, sama też ich miałam wiele, bardziej wkurza mnie to, że ludzie to ślą tak jakby po kryjomu, rozsyłając do siebie, między sobą, brak im odwagi powiedzieć to wprost?

Dlatego ja odpowiadam na forum, bo uważam, że jeśli mamy jakieś wątpliwości podejrzenia mówmy o tym, bo wtedy jesteśmy wstanie to sprawdzać i weryfikować na bieżąco, każdy przecież ma inny pomysł.

A pomysły są cenne. Smile

Sławek

Ja powiem tak:
Bardzo spokojnie przyjąłem wiadomość o zamknięciu Zarządzania w AHE - ktoś czegoś nie dopilnował, ktoś komuś wszedł w drogę, ktoś może z zazdrości wynalazł na kogoś jakiegoś "haka". Słowem: stało się, a ja znalazłem się wewnątrz tego układu. Cierpliwie czekałem na rozwój wypadków, na to, że w AHE znajdzie się ktoś odpowiedzialny, kto pomyśli nie tylko o własnym interesie, ale i o nas, czyli ich chlebodawcach. Niestety, tak się nie stało - AHE nas "olało", a nawet wręcz zaczęło kupczyć nami.
Trafiła się możliwość przejścia do uczelni, która twierdzi, że spełni nasze zachcianki, a więc... jakiż mam powód do tego, żeby w ich działaniach dopatrywać się przekrętów? Myśląc w ten sposób nie sposób (sic!) byłoby zawsze i wszędzie nie upatrywać owych przekrętów i oszustw. Na to nie mam czasu i ochoty. Pozostaje mi (nam wszystkim) - jakby co:)) - podpisana z Łazarskim umowa i wiara w to, że za rok, dwa nie znajdzie się szuja, która wszystko spieprzy powodując zamknięcie wydziału na Łazarskim. Nikt, absolutnie nikt (nawet ludzie z Łazarskiego) nie są w stanie zapewnić nas dziś, że w sytuacji, kiedy doszłoby do likwidacji u nich wydziału, sytuacja z pozostawieniem nas "na lodzie" nie powtórzy się. Czy, jednak, ma to być powód do tego, żeby już dziś upatrywać przekrętów? Jeśli ktoś nie ma innego zajęcia, niech zajmuje sobie tym głowę i rozpocznie już dziś zamartwianie się.

KrzysztofK

Przypominam ,że głównym powodem likwidacji na AHE zarządzania nie były przekręty związane z PUW raczej z studiującymi zaocznie! My zostaliśmy tylko postawieni w sytuacji bez wyjścia i Sławku masz racje nie było mądrego na AHE ,żeby tak doskonale funkcjonująca maszynę przekazać i zrobić jeszcze z tego szum medialny jak uczelnia dba o niszczonych studentów. Pisanie ,że nie ma chętnych ofert itp mijało się z prawdą bo jedna z determinowana osoba, która była w sytuacji takiej jak my potrafiła załatwić to co uczelnia chyba wiedząc od roku co będzie , NIE zrobiła nic ! mogę tak stwierdzić gdyż siedzieli w temacie kontakty mają w całej Polsce a nic im się nie udało ! Po prostu nie wiem kto się na AHE zajmuje marketingiem ale chyba nie absolwenci bo to byłaby już porażka !! na max!
Ja się nie martwię co będzie ważne jest że jest gdzie i tyle !
A jedna z ważniejszych spraw jakie udało się osiągnąć to, że nie jesteśmy pojedyncza grupka tylko prawie całym kierunkiem PUW Zarządzania, która jest teraz silna grupa walcząca o swoją przyszłość! Dziękuje jak ktoś dotrwał do moich ostatnich słów Smile

)))

Sławek

Nie było trudno dotrwać, Krzysiek. Mnie się udało Smile

)

Izabela Rosolek-Ahmed

To ja musze cos opowiedziec cos o mojej histori studiowania na AHE.
Mieszkam we Francji i studjowalam na tutejszej filli w Paryzu . Nie istnielismy jako szkola AHE tylko jako EUROAKADEMIA , szkolka ktora doluczla niby nas do egzaminuw ktore fikcyjnie zdawalismy w Lodzi w siedzibie AHE. A tak naprawde mielismy sesje na miejscu i wyklady co 2 tygodnie i nikt nigdy nas nie widzial w Lodzi . Po 2 latach czar prysnol i z dnia na dzien zostalismy bez niczego . Tylko grupa sie sklucila , rozeszla a my zostalismy bez zadnej pomocy . Ja przenioslam sie na puw bo nie chcialam zostac na lodzie klecz jako jedyna inni ok 5 osob na inne szkoly sie zdecydowal a bylo nas ponad 35 osob w grupie. I w ciagu jednego roku czeka mnie drugie przeniesienie ale walcze o skonczenie stodjow bo juz widze swiatelko w tunelu. Czuje sie oszukana ale mam 3 dzieci i nie duzo czasu dlatego pedze do przodu. Zanim nas zamkneli tutaj w Paryzu to chcieli nas jeszcze oczyscic finansowo i straszyli sadami bo ludzie przestali placic jak tylko zaczelismy odbierac sgnaly ze cos cie dzieje . SZKODA ALE CO ABY DO PRZODU Laughing

Andrzej Szatkowski

Dagmara

Iza no widzisz, właśnie kwestia tych Euroakademii przyczyniła się do upadku AHE, upadku jak na razie 2 kierunków. Walczysz i nie poddajesz się, mimo że takie osoby jak Ty zostały najbardziej oszukane, tylko po to, aby uczelnia się bogaciła. Do 3 razy sztuka i wierzę, że ta trzecia uczelnia okaże sie dla Ciebie szczęśliwa, bo przecież zostało Ci już tak mało...